czwartek, 26 listopada 2015

Ludzie potrafią być na prawdę...

Nic mnie tak bardzo nie irytuje, jak niesłuszne ocenianie mnie przez innych ludzi.
Wiem, że nie tylko ja się z tym spotykam, jest to bardzo powszechne zjawisko, gdyż ludzie potrafią sobie już zrobić opinię na czyiś temat, po jednym spotkaniu, rozmowie, zdaniu, wiadomości...słowie.
Ja jestem oczywiście osobą, która przejmuje się takimi rzeczami i zawsze staram się wytłumaczyć zaistniałą sytuację. Kurczę.. wiem, że nie powinnam, ale taka już jestem. Chcę uświadomić komuś, że to jest błąd. Ale może ja też jakiś popełniłam?
Staram się patrzyć obiektywnie i widzę swoje błędy...i jeżeli faktycznie popełniłam jakiś błąd, przez który ktoś odebrał niesłusznie moją osobę, to jeszcze bardziej staram się to wyjaśniać i wyjaśniać i wyjaśniać...zamiast odpuścić. Dlaczego tak mi zależy? Może przez to, że ja też wiele osób kiedyś oceniłam niesłusznie i wiem jak ciężko jest zmienić opinię na temat takiej osoby... dlatego może ja staram się ją zmienić..hmm... OD RAZU.
Nie żeby zależało mi na opiniach innych ludzi jakoś szczególnie..ale mi zależy na spokoju.
Dobra, jeśli staram się jakiejś osobie coś wyjaśnić i mimo wszystko to nic nie da,okej, odpuszczam, ale nie mam później do siebie pretensji, widocznie ta osoba po prostu nawet nie stara się zrozumieć.
Jeśli osoby, które mnie znają, nie koniecznie za mną przepadają, też nic z tym nie robię.Najwyraźniej taka jest ich decyzja.
A z ludźmi, z którymi nie utrzymuję jakiegokolwiek kontaktu, a za mną nie przepadają, to mówi się trudno, takim to już nic nie poradzę. Martwię się tylko, jak wiem, że mogłam popełnić jakiś błąd.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz